[ Pobierz całość w formacie PDF ]

pod kluczem, zmusił ich do szybkiej elekcji nowego papieża, dając tym samym początek obioru następcy
Zwiętego Piotra w trakcie konklawe. Mikołaj III interesy Orsinich stawiał ponad interesy Kościoła.
Zachowały się sztychy przedstawiające wielki nepotyzm papieża, karmiącego nienasycone apetyty małych
niedzwiadków - bratanków.
W ślady Mikołaja III poszedł papież Klemens V (1305-1314), o którym przy innych okazjach
wspominamy wielokrotnie. Rajmond Bertrand de Got objął tron nie bez podejrzenia, że dopuścił się
przekupstwa wśród kardynałów. Po śmierci Benedykta XI w 1304 roku w kolegium kardynalskim
znalazły się dwa stronnictwa Orsinich i Colonnów. W kolegium kardynalskim zasiadał jeszcze sędziwy
kardynał Matteo Rosso Orsini, któremu nie były obce ambicje objęcia tronu papieskiego. Matteo był też
wujem innego kardynała, Napoleona Orsiniego - również z ambicjami do papieskiej schedy. Konklawe
odbywało się w Perugii. Dwóch kardynałów z rodu Colonnów, oskarżonych o udział w zamachu na
papieża Bonifacego VIII, też widziało na papieskim tronie swojego faworyta. Król Francji, Filip IV
Piękny, w wyniku intryg dążył do przeforsowania kandydatury kardynała uległego wobec interesów
Francji. Obrady trwały jedenaście miesięcy. Dopiero reakcja mieszkańców Perugii, którzy zagrozili, że
przestaną dostarczać żywność obradującym, skłoniła elektorów do wyboru kardynała wywodzącego się z
sojuszu Francji i Orsinich. Wybrano Rajmonda Bertranda de Got. Nie był on jednak członkiem kolegium
kardynalskiego - wyboru dokonano pod jego nieobecność. Zdaje się, że inicjatorem wyboru był rodzony
brat przyszłego papieża, francuski kardynał de Got. Nic więc dziwnego, że wybrany w takich
okolicznościach Klemens V musiał odwdzięczyć się za swój urząd. Siedzibę papiestwa przeniesiono do
Awinionu, kolejni następcy świętego Piotra prześcigali się w nepotyzmie i bogaceniu własnych rodzin.
Przykład dawał właśnie Klemens V, obdarowując tytułami kardynalskimi pięciu krewnych, a kolejnym
ofiarowując co bardziej intratne biskupstwa.
Okres niewoli awiniońskiej papieży, zapoczątkowany przez Klemensa V, skończy papież Grzegorz XI
(1370-1378) - Pierre Roger de Beaufort - który kardynałem został mając siedemnaście lat, jako nepot
papieża Klemensa VI. Grzegorz XI papieżem został już w pierwszym dniu głosowań w trakcie konklawe i
był ostatnim Francuzem na tronie świętego Piotra.
W 1464 roku po bardzo krótkim, jednodniowym konklawe tron papieski objął Piętro Barbo,
przyjmując imię Piusa II. Gdy miał 23 lata, jego wuj - brat matki, papież Eugeniusz IV (1431-1447) -
obdarował go kardynalską purpurą. Biskupem był już, kiedy miał siedemnaście lat. W przeddzień
konklawe kardynałowie niezadowoleni z rosnącej pozycji papieża i z nepotyzmu zmarłego Piusa II (ten
wprawdzie obdarowywał rodzinę wysokimi urzędami, ale nie uposażył ich w pieniądze kosztem
Kościoła), ogłosili w 18 punktach kapitulację, do której po wyborze musiał zastosować się przyszły
papież. W kapitulacji ustalono między innymi: liczbę kardynałów na 24, zwołanie soboru powszechnego,
rozpoczęcie wojny z Turkami, reformę kurii, a przede wszystkim sposób odnoszenia się papieża do
kardynałów. Wedle ustaleń od kardynała wymagano ukończenia 30 roku życia, a od papieża obdarowania
purpurą zaledwie jednego ze swoich bliskich. Kardynałowie musieli być według zasad tej kapitulacji albo
prawnikami, albo teologami. Trzy dni po wyborze Pius II unieważnił wcześniejszą kapitulację i zmusił
kardynałów do posłuszeństwa wedle starych zasad. Sam był osobą dość próżną. Zdawał sobie sprawę z
zalet swojej urody - chciał zresztą z tego powodu przyjąć imię Formozus. Chciał, aby wszyscy zachwycali
się nie tylko jego urodą, ale i strojem. Jego papieska tiara była chyba najdroższym strojem koronacyjnym
na świecie. Pius II kazał ozdobić ją kamieniami szlachetnymi, których wartość oszacowano na
astronomiczną kwotę 200 tysięcy złotych florenów.
Następcą Piusa II został Francesco delia Rovere - Sykstus IV (1471-1484), o którym już także
wspominaliśmy.
Historycy kościelni opisują Sykstusa IV jako  człowieka osobiście uczciwego", choć  prowadzącego
na szeroką skalę politykę nepotyzmu". Miał nie mniej niż piętnastu bratanków i siostrzeńców. Wspomina
się, że nie wszyscy byli rodzonymi dziećmi dwóch papieskich braci i czterech sióstr. Było zwyczajem
czasów, że dzieci, które miały być zrodzone z papieża, były adoptowane przez najbliższych krewnych.
Sześciu z tych  bratanków" zostało kardynałami. Jeden z nich, Giulliano, otrzymał sześć biskupstw, został
kardynałem, a w 1503 roku wybrano go na tron papieski jako Juliusza II (1503-1513). Ukochany
 bratanek" Sykstusa IV - Piętro Riario, otrzymał cztery biskupstwa i w wieku 25 lat kapelusz kardynalski.
Zmarł mając właśnie zaledwie 25 lat z wycieńczenia miłosnego, długo opłakiwany przez papieskiego
opiekuna.
Sykstus IV zadbał też o pozostałych członków rodziny, łącząc ich w związki małżeńskie z
najważniejszymi rodami Italii.
Do perfekcji ochronę interesów rodowych doprowadzili następcy Sykstusa IV: Innocenty VIII,
Aleksander VI, wspomniany już Juliusz II, Leon X. Tę złą passę dla opini o papiestwie zakończył dopiero
papież Hadrian VI (1522-1523). Była to jednak zaledwie dwudziestomiesięczna przerwa.
W 1523 roku tron objął Giulio de Medici - Klemens VII (1523-1534). Pochodził ze słynnego rodu
Medyceuszy z Florencji, jako nieślubny syn zrodzony z nieprawego łoża, purpurę kardynalską otrzymał
dopiero po wydaniu specjalnej dyspensy przez krewniaka papieża Leona X. Na konklawe miał do
godności papieskiej groznego konkurenta - kardynała Famese, który za poparcie króla Karola V, trzem [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zboralski.keep.pl