[ Pobierz całość w formacie PDF ]
będziesz miała taką społeczność ze mną , z moim Ojcem i z Panem Sekretarzem, jaką w żaden sposób nie
mogłaś cieszyć się tutaj, ani też byś się cieszyć nie mogła (Obj. 21), choćbyś żyła w królestwie Wszechświata
przez tysią c lat.
Tam nie będziesz się już więcej lękać morderców, o moja Ludzka Duszo; nie będzie tam i Diabolian, i skończą
się ich wszystkie pogróżki. Ustaną wszelkie spiski, knucia i plany zmierzają ce do twego zniszczenia; już nigdy
tam nie usłyszysz złych wieści, lub straszliwego ryku diabolusowego bębna. Nigdy już więcej nie będziesz
widziała diaboliańskich chorą żych, ani też samego Diabolusa i jego sztandaru. Nie zostanie już wzniesiony
przeciw tobie żaden diaboliański szaniec, ani nie rozwiną przed twymi oczami Diabolianie swoich sztandarów,
aby cię widokiem tym napełnić przerażeniem. Nie będziesz tam też potrzebować generałów, machin wojennych,
żołnierzy i rycerstwa. Nie spotka cię żaden smutek ani boleść, nie uda się - i to na zawsze już - żadnemu
Dioabolianinowi przylgną ć do twojej sukni lub zagnieździć się w twoich murach. Nie pokaże się tam żaden z nich
w twoich granicach już przez całą wieczność. Życie tam będzie trwało dłużej, aniżeli jesteś zdolna tutaj nawet
tego pragną ć, a jednak wcią ż będzie ono słodkim, wcią ż nowym i nie będzie cię już na całą wieczność trapić
jakakolwiek choroba (Izaj. 35, 10).
Tam też, o Ludzka Duszo, spotkasz wielu takich, którzy byli sobie podobni i którzy byli uczestnikami twoich
boleści; którzy podobnie jak ty, zostali wybrani przeze mnie do uczestniczenia w odkupieniu i przeznaczeni dla
mego Ojca, aby mogli przebywać na jego Dworze w Królewskim mieście. Oni wszyscy ogromnie się ucieszą
twoim widokiem, a ty również wielce się rozradujesz w sercu twoim, ujrzawszy ich.
Tak, są rzeczy, o Ludzka Duszo, przygotowane przeze mnie i przez mojego Ojca, których nie widziano nigdy od
stworzenia świata, a które znajdują się w skarbcu mego Ojca i są zapieczętowane do czasu, gdy ty tam się
udasz, aby nimi się cieszyć. Już ci powiedziałem, że cię, moja Ludzka Duszo, usunę stą d i postawię gdzie
indziej; a tam gdzie cię postawię, znajdują się ci, którzy cię miłują i którzy radują się tobą już i w tej chwili, ale
radować się będą bez porównania więcej, gdy zobaczą cię podniesioną do wielkiej godności i chwały (Obj. 19,
7). Mój Ojciec ich wówczas pośle, aby cię tam przyprowadzić, a ich łono będzie powozem, które cię tam
zawiezie. Wtedy, o Ludzka Duszo, pojedziesz na skrzydłach wiatru i zostaniesz bezpiecznie przyprowadzona na
miejsce, gdzie oczy twoje ujrzą coś więcej - miejsce, które przeznaczone jest na upragniony twój odpoczynek,
upragnioną przystań.
Tak więc pokazałem ci, o Ludzka Duszo, co się ma z tobą stać na potem - jeśli tylko będziesz umieć słuchać i
rozumieć to wszystko, co wam, mieszkańcom Ludzkiej Duszy powiedziałem. Z kolei objaśnię wam, co winno
być przedmiotem waszych poczynań, na czym polegać będą wasze obowią zki w chwili obecnej - zanim przyjdę,
aby was zabrać do siebie, jak to jest zapisane w Księgach prawdy.
Po pierwsze zalecam wam, abyście bardziej dbali o czystość szat, które wam darowałem przed odejściem od
was ostatnio, i zachowanie ich w bieli. To czynią c okażecie się prawdziwie mą drymi. Szaty te są wprawdzie
sporzą dzone z jedwabiu, ale waszym obowią zkiem jest utrzymać ich biel i czystość. Przyczyni się to do waszej
[ Pobierz całość w formacie PDF ]