[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Człowiek nie jest doskonały, a zresztą dochodzi tu jeszcze sprawa smaku literackiego. Powieści Kwapi-
sza cieszą się niewątpliwym i obiektywnie sprawdzalnym uznaniem...
 Jak wiele innych podobnych  przerwałem mu.  Pan zdaje się zapominać, gdzie żyjemy. Nigdzie
bardziej niż tu dobra prasa i poczytność, czy szerzej: popularność, nie mają tak dwuznacznego charakteru.
Zresztą dajmy temu spokój. Pan jest po prostu nieuczciwy, redaktorze, w najbardziej bezpośrednim tego sło-
wa znaczeniu- I to mnie interesuje znacznie bardziej niż pańska względność kryteriów. Chcę tylko wiedzieć,
jak daleko sięga granica pańskiej nieuczciwości. Dlaczego pan zabił Pawła Niewczasa?
Zatrząsł się na dzwięk tych słów. .
 Ja?!!! Ja miałem zabić Niewczasa?!! To koszmarna pomyłka! Dlaczego miałbym to zrobić?
 Bo gdyby pan tego nie zrobił, byłby pan za jakiś czas skończony. Skończony pod każdym względem.
Za przyczyną Niewczasa, rzecz jasna.
 A to dlaczego?
 Bo Niewczas przejrzał pańskie gierki, i to na wszystkich płaszczyznach. Skandal, wywołany ujaw-
nieniem informacji, jakie uzyskał, zatoczyłby szerokie kręgi.
 O czym pan mówi? O jakich informacjach?
 Nie domyśla się pan  postanowiłem zabluffować  jaki to ostry tekst publicystyczny szykował
Niewczas na rozkładówkę w  Nowinach..." w wieczór, poprzedzający jego śmierć? To miał być tekst o panu
i o pańskich wcieleniach.
Chwilę myślał nad czymś intensywnie, po czym rzekł:
 Pan podobno otarł się kiedyś o naszą branżę. Czy naprawdę wierzy pan, że tekst, o jakim pan mówi,
mógłby się gdziekolwiek ukazać?
 No, no  pomyślałem.  Coraz lepiej ".
 Odsłania się pan  odparłem spokojnie. - - Anomalie naszego życia publicznego to ma być argu-
ment, który przemawia na pańską korzyść? Zapomina pan chyba, że istnieje jeszcze forum, któremu za-
mknąć ust nie są w stanie ani układy, ani cenzura. Mam na myśli społeczeństwo, a wasze środowisko w
szczególności. Tu by się pan ośmieszył i to potężnie. Przegrałby pan. Musiałby pan odejść. Traktuję to na
swój użytek jako pewnik i ponawiam pytanie: dlaczego zabił pan Niewczasa? Albo nie, na to odpowiedz już
znam. Zapytam więc tylko: czy pan się przyznaje?
 Nie!  powiedział zdecydowanie.
 Po co odwiedził pan mieszkanie Pawła Niewczasa krytycznego wieczoru? Zaznaczam, że znaleziono
tam niedopałki kentów, a pan je, o ile wiem, bardzo lubi.
 Nie ja jeden palę kenty...  próbował się bronić.
 Zgoda. Nie pan jeden. Czy chce pan,, abym kazał pobrać próbkę pańskiej śliny i przeprowadzić ba-
dania identyfikacyjne?
Znów się skurczył i siedział chwilę bez ruchu. Machinalnie sięgnął po papierosa, ale spojrzawszy na
paczkę, odsunął ją ze wstrętem.
 Nie zabiłem Niewczasa  powiedział po chwili.  Rzeczywiście, byłem w jego mieszkaniu kry-
tycznego wieczoru, nawet dwa razy. Ale nie mam nic wspólnego z tą zbrodnią.
 Po co pan tam poszedł?
 Chciałem z nim porozmawiać. Wiedziałem, że wyszperał o mnie informacje, które były dla mnie...
trochę... krępujące. Sądziłem, że się dogadamy...
 Chciał go pan przekupić?
 Chciałem porozmawiać. On wielu rzeczy jednak nie rozumiał, o wielu innych po prostu nie wiedział,
nie mógł wiedzieć. Nie wchodził w wiele spraw...
 W wiele układów, chciał pan powiedzieć...
 Może pan to nazywać, jak się panu podoba. Chciałem po prostu otworzyć mu oczy...
 O której poszedł pan tam po raz pierwszy?
 Wyszedłem z domu przed dziesiątą wieczorem. Widzi pan, na tę rozmowę szykowałem się już od ja-
kiegoś czasu...
 Proszę dalej.
 U Niewczasa byłem krótko po dziesiątej. Był zajęty, pisał dla nas artykuł...
 O czym?
 Nie wiem, nie pytałem go. Miałem ważniejsze sprawy.
 Rozumiem. Proszę dalej.
 Chciał mnie zbyć. Jak się dowiedział, z czym przychodzę, wpadł w złość, stal się nieprzyjemny. Na-
wet szydził ze mnie. Powiedział, że należałoby się z takimi ludzmi obchodzić bezwzględnie, bo tylko wte-
dy...
 Dalej.
 Dużo mówił, gorączkowo, był poirytowany. Zrezygnowałem z rozmowy i wyszedłem. Jezdziłem po
mieście, nic mogłem się uspokoić, chociaż czułem podświadomie, że najgorsze mi nie grozi. Ale redaktor
Niewczas był impulsywny... [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zboralski.keep.pl