[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Atos nie stawiał żadnych pytań. Posiadał pewną delikatność, która nie była jedyną jego
zaletÄ….
Zamówiwszy wino, młodziutka gosposia zawiodła gościa do biblioteki, gdzie wysoko nad
półkami książek znajdowało się małe okienko.
To jest nasz najchłodniejszy pokój na taki upalny dzień oświadczyła.
69
Jest to jednocześnie mój ulubiony zakątek. Poza tym chcę popatrzeć na Atosa w atlasie.
Oszczędzę pani kłopotu zaczął Atos. Jest to nazwa góry w Grecji, zamieszkałej przez
zakon, który nie dopuszcza do swej siedziby kobiet.
Kiedy pan, w przeciwstawieniu...
Atos uśmiechnął się.
Ja, mademoiselle, nie przedstawiam ani kontrastu ani zgody. Lecz cóż za piękna, bogata
biblioteka. Skoro przeczytasz, mademoiselle, te wszystkie tomy, drżę na myśl o twej
uczoności.
Przeczytałam je wszystkie zawołała wesoło wszystkie oprócz Platona, który, moim
zdaniem jest nudny. No i prawdopodobnie nie wyglÄ…dam na uczonÄ…, sÄ…dzÄ…c z twej
obserwacji.
Służący przyniósł na tacy wspaniały srebrny serwis do wina z kielichami z weneckiego
szkła. Atos w międzyczasie oglądał bibliotekę. Był zdumiony prześliczną oprawą dzieł,
między którymi wybijały się prace Rabelaisa w oprawie według wzoru Fevarta, wykonanego
dla Henryka II. Przy tym wszystkim panował tam bezład. Kłócili się z sobą autorzy greccy,
łacińscy i francuscy. Montaigne cierpiał obok Księgi Godzin XIV Wieku, umieszczonej w
bogatej skrzynce, wysadzanej drogimi kamieniami ręką Piotra Lovata.
Mademoiselle d Estrées nalaÅ‚a dwa kielichy wina i podajÄ…c jeden Atosowi wzniosÅ‚a toast.
Na cześć złamanego powozu, który spowodował tak sympatyczne spotkanie! Ach, słyszę
nadjeżdżającego kuzyna, przepraszam pana na chwilę. Postawiła kieliszek z nietkniętym
winem na stole i wyszła. Atos uniósł kielich pod światło i rozkoszował się pięknym kolorem
ulubionej malagi. Już miał dotknąć go ustami, gdy uwagę jego zwróciły ślady rozsypanego na
tacy proszku. Zlady te widniały obok miejsca, na którym stał jego kielich. A co ciekawsze,
taca gdzie indziej była tak czysta, że nie można było zarzucić niedbalstwa służbie.
Muszkieter postawił kieliszek na tacy i rozejrzał się wokół. Dziwne podejrzenia w nim się
zbudziły. Wstał, podszedł do drzwi, otworzył je i rozglądał się po korytarzu. Nieco dalej były
uchylone drzwi, wiodące do innej komnaty. Stamtąd doleciał go przyciszony głos ludzki.
Głupia, to nie jest ten człowiek, pardieu! Koń ten sam, ale jezdziec inny. Widocznie
zamienili ze sobÄ… wierzchowce.
Czy to moja wina? odezwaÅ‚a siÄ™ panna d Estrées. Polecenie, jakie otrzymaliÅ›my,
wykonaliśmy.
Dokończ go więc, ja nie mam czasu! odpowiedział jakiś mężczyzna. Muszę odjechać
w tej chwili. Mówisz, że nie można dostać się tam bez pierścionka? W takim razie zamówię
pierścionek, skoro wysłany przez ciebie zaginął.
Pamiętaj tylko, aby był z herbem Bassompierre a! przestrzegła kobieta. Nie
zapominaj również o straży w St. Saforin!
Oczywiście zaśmiał się pierwszy. Wezmę dziecko do Grenoble. Nie ma żadnych
wiadomości dzisiaj?
Z Londynu żadnych. Marconnet przyjechał dziś rano z Lyonu. Rozeszła się pogłoska, że
król jest chory. Gdybyś miał jakikolwiek kłopot, przywiez chłopca tutaj. Bądz ostrożny.
Bassompierre będzie tu dziś lub jutro.
Dziś wieczorem albo jutro wieczorem, chciałaś powiedzieć zaśmiał się pierwszy
ponownie. Nie mogę dłużej tu pozostać. Pójdę rzucić okiem na naszego ptaszka. Jeżeli
dawka nie poskutkowała, będę musiał utopić w nim szablę...
Atos, podsłuchawszy całą rozmowę, cofnął się do pokoju z przerażeniem. Szybkim ruchem
ręki wypróżnił zawartość swego kielicha za biblioteką, wyciągnął się w fotelu, zamknął oczy i
udawał upojonego narkotykiem.
Okropna bladość jego lic sprzyjała tej komedii.
Wyglądał w istocie jak człowiek otruty. Dzięki podsłuchanej rozmowie łatwo domyślił się,
gdzie był i kim była urocza znajoma. Dziewczyna, która wywarła na nim tak wielkie
70
wrażenie, była Helena de Sirle. Pierścień, o którym była mowa, znajdował się na palcu
d Artagnana. Wszystko to formalnie sparaliżowało Atosa.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]